Straty polskich dóbr kultury podczas II wojny światowej
8 maja zakończyła się II wojna światowa – nazywana największą traumą, jaka spotkała ludzkość. Śmiertelna zawierucha zebrała żniwo nie tylko wśród ludzi, ale także nadszarpnęła niezwykłą spuściznę sztuki europejskiej, w tym polskiej. Niemcy na długo przed atakiem sporządzali listy dzieł – zdaniem nazistów – niebezpiecznych, szkodliwych, ale także i tych cennych, wartych posiadania. W końcu Adolf Hitler chciał stworzyć największe muzeum sztuki na świecie w Linzu. Grabieży dopuszczali się także bolszewicy, a w dzisiejszej Rosji pojawiają się zrabowane artefakty.
II wojna światowa to trauma, której ślady widzimy do dziś. I choć minęło już 75 lat, wciąż jest mocno obecna w naszej kulturze i przestrzeni publicznej. Za datę rozpoczęcia działań uznaje się agresję III Rzeszy na Polskę 1 września 1939 r. i ZSRR 16 dni później. Europejskie państwa wystosowały ultimata, co – jak pokazała historia – niewiele zdziałały. Pożoga trwała blisko sześć lat – 7 maja we francuskim Reims podpisano akt bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy. W życie wszedł następnego dnia – 8 maja.
Celem Hitlera i Stalina było zniszczenie polskości za wszelką cenę. Realizując skrupulatnie zasadę „żaden naród nie żyje dłużej niż dokumenty jego kultury”, naziści i Sowieci zabrali się do roboty i zaczęli krok po kroku wywozić polskie dzieła sztuki z kraju, a pozostałe – niszczyć. Pierwsza wielka wyprawa po sztukę z Polski odbyła się już w 1939 r. „Niemal codziennie wyruszały stąd wagony z zabezpieczonymi dziełami sztuki, które zabrano ze źródeł państwowych, kościelnych i prywatnych” – pisano z Krakowa już w pierwszych miesiącach wojny.
Główne założenia nowych polityk wobec okupowanych ziem były jasne – zdusić polskość w sztuce za wszelką cenę. Kulturę wypaczano, np. w powstałym w czasie II wojny światowej Muzeum Chopina podkreślano… jego niemieckie korzenie. Polacy jako „mściwy motłoch” nie mieli – ich zdaniem – prawa do kultury.
Hitler był bardziej wyrafinowany w podejściu do sztuki – magazynował i rozdzielał. Stalin wrzucał wszystko do jednego worka. Może prócz dzieł antyrewolucyjnych i antyrosyjskich. Te były niszczone. O ile niemiecki wódz kazał spisywać, co działo się z obrazami, rzeźbami itd.- gromadzono je m.in. na zamku Neuschwanstein i w kopalni soli Salzbergwerk Altaussee, o tyle bolszewicy nie bawili się w biurokrację.
Naziści realizowali skrupulatnie dwustopniowy plan odkulturalniania Polaków – najpierw szkalowano II Rzeczpospolitą i ośmieszano jej obraz, a potem tworzono treści antyradzieckie, antysemickie i proniemieckie. Uderzano w wielokulturowość II RP. Szerzyła się cenzura oraz antypolska i antyżydowska propaganda. Kinowe zyski spływały do niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. Ostracyzm dotknął także teatry i literaturę.
Specjaliści z oddziałów SS-Ahnenerbe, Einsatzgruppen oraz Haupttreuhandstelle Ost byli odpowiedzialni za „pozyskiwanie” cennych dzieł sztuki. Na tapecie były m.in. Ołtarz Wita Stwosza oraz obrazy Rafaela, Rembrandta, da Vinci i Canaletta. To one zostały zrabowane jako pierwsze. Do 1942 r. – jak podawali w raportach nazistowscy urzędnicy – pozyskano ponad 90 proc. artefaktów.
Nie inaczej było na ziemiach okupowanych przez Sowietów. Rusyfikacja niewiele różniła się od germanizacji. Zaczęto unicestwiać wszelkie przejawy kultury. Zaczęły się konfiskaty i nacjonalizacje w duchu pełnej kolektywizacji dóbr. W tym tych kultury. Starano się wyrugować wszelką polskość – książki palono, pomniki obalano, stosowano cenzurę i szerzono propagandę.
Hitler – niezrealizowany malarz – miał obsesję na punkcie sztuki. Na długo przed wybuchem wojny stworzył specjalny zespół, którego zadaniem było poszukiwanie i „zabezpieczanie” skarbów kultury. Część miała znaleźć się w wymarzonym przez niego muzeum w Linzu, gdzie miał spędzić starość. Pozostałe – sprzedawano tudzież niszczono. W końcu nie każda sztuka była warta uwagi. To tam – prawdopodobnie – miał znaleźć się „Młodzieniec” Rafaela, obraz-ikona, symbolizujący straty wojenne w dziedzinie dóbr kultury.
Grabiono i kupowano artefakty w całej Europie. Co miało się tam znaleźć? Blisko 5 tys. dzieł sztuki głównie konserwatywnej, m.in. Rubensa, Vermeera, Cranacha, Tycjana, Tintoretta, Breughela, Rembrandta, Goyi. W 2008 r. Niemieckie Muzeum Historyczne pokazało w internecie fotografie 4731 dzieł sztuki, które udało się zebrać do przyszłego muzeum w Linzu.
Ambicje miał także Herman Göring, który gromadził sztukę w paryskim muzeum Jeu de Paume. To dla niego pracował w Polsce Austriak, Standartenführer Kajetan Mühlmann.
Państwo Podziemne stworzyło instytucję mającą na celu uchronienie dzieł sztuki przed nazistami i sowietami. W ramach działalności Departamentu Oświaty i Kultury sporządzone zostały raporty na temat skradzionych i zniszczonych dzieł. Szacuje się, że z Polski wywieziono ponad pół miliona dzieł sztuki – obrazów, rzeźb, książek i manuskryptów. Ze 175 muzeów sprzed wojny ocalało 105.
Karol Estreicher przygotował pierwszy wykaz polskich start dóbr kultury z okresu wojny, wydany w 1944 r. jako „Straty kultury polskiej. Katalog strat kultury polskiej pod okupacją niemiecką 1939-1944”. Rok później Rząd RP na uchodźstwie opublikował „The Nazi Kultur in Poland” – raport dotyczący grabieży dóbr kultury na terytorium RP okupowanym przez III Rzeszę i ZSRR. W 21 rozdziałach ukazano ogrom strat poniesionych przez Polskę.
Polskie straty w dobrach kultury i dziełach sztuki szacuje się na 62 mld zł – poinformowano w 2018 r. podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. Zaznaczono, że kwota została zaniżona. Problemem jest oszacowanie dzieł sztuki wywiezionych z Polski przez Rosjan podczas i po II wojnie światowej.
Mimo upływu 75 lat od momentu zakończenia II wojny światowej Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP nie ustaje w staraniach dokumentowania, poszukiwania i odzyskiwania utraconych dzieł sztuki. Od lat 90. prowadzone są rejestry dzieł utraconych i podejmowane są starania ich odzyskania. Do tej pory udało się odzyskać, m.in. skrzynie z obrazami Matejki, kielich Kazimierza Wielkiego z 1351 r. oraz obrazy Leona Wyczółkowskiego („Młoda kobieta w pracowni malarza trzymająca w ręce fotografię i patrząca na portret młodego mężczyzny”), Juliana Fałata („Naganka na polowaniu w Nieświeżu” i „Przed polowaniem w Rytwianach”), Anny Bilińskiej-Bohdanowiczowej („Murzynka”) i Aleksandra Gierymskiego („Żydówka z pomarańczami”).
Poszukiwanie dzieł sztuki realizowane jest głównie poprzez codzienny monitoring międzynarodowego rynku dzieł sztuki, który odbywa się głównie w Internecie. Nowoczesne metody ich poszukiwania zakładają celowe zaangażowanie w ten proces zarówno specjalistów, jak i laików. Profesjonalistów w zakresie badań nad historią kolekcji i identyfikacji strat dzieł sztuki natomiast ministerstwo wspiera poprzez przewidziany do tego celu program („Badanie polskich strat wojennych”).
Wciąż znaczna liczba dzieł sztuki nie została odzyskana, są wśród nich m.in. XIX-wieczny notatnik Słowackiego z Biblioteki Krasińskich w Warszawie (odnaleziony w 2011 r. w moskiewskiej bibliotece), obraz „Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny” z Szamotuł (odnaleziony w muzeum w Aszchabadzie, stolicy Turkmenistanu), XV-wieczny obraz „Pietas Domini” z Bazyliki Mariackiej w Gdańsku (znajduje się w Gemäldegalerie w Berlinie) czy zbiór 25 rysunków Albrechta Dürera z Zakładu im. Ossolińskich we Lwowie (pojedyncze rysunki znajdują się w muzeach amerykańskich).
Oto kilka najważniejszych obrazów, które Polska straciła
podczas II wojny światowej oraz te, które udało się już odzyskać.
1/20 Wojciech Kossak – „Arcyksiążę Karol Stefan i Arcyksiężna Maria Teresa” (ok. 1908 r.). Niewiele wiadomo o losach obrazu. Również w rejestrze MKiDN nie podano daty ani okoliczności odzyskania obrazu
2/20 Pompeo Girolamo Batoni (Battoni) – „Apollo i dwie Muzy” (ok. 1741 r.). Obraz odzyskany w 1997 r. Obiekt odnaleziony na terenie Rosji – w Pałacu w Pawłowsku. Powrócił do kraju w 1997 r. dzięki staraniom Biura Pełnomocnika Rządu do Spraw Polskiego Dziedzictwa Kulturalnego za Granicą. Obecnie w zbiorach Muzeum Pałacu w Wilanowie. Strona polska zwróciła wówczas „Widok Monrepos” nieznanego malarza z końca XIII w.
3/20 Lucas Cranach młodszy – „Portret Filipa I Księcia Pomorskiego” (1541). Obraz odnaleziono w Szwajcarii i odzyskany dzięki staraniom Biura Pełnomocnika Rządu do Spraw Polskiego Dziedzictwa Kulturalnego za Granicą i Muzeum Narodowego w Szczecinie w 1999 r.
4/20 Aleksander Gierymski – „Chłopiec niosący snop” (ok. 1895 r.). Obraz odzyskany w 2004 r. Obraz pochodzący z zaginionej kolekcji Henryka Aschkenazego pojawił się na aukcji Polskiego Domu Aukcyjnego Sztuka w 2004 r. Jego właściciel kupił go w 1939 r. od anonimowego arystokraty. Zamknął w metalowej skrzyni i zakopał w piwnicy. „Chłopiec…” został zakupiony ze środków MKiDN oraz PZU S.A.
5/20 Leon Wyczółkowski – „Młoda kobieta w żałobie w pracowni malarza” (1883). Obraz odzyskany w 2011 r. Został wykupiony od berlińskiego marszanda przez współwłaścicieli wydawnictwa Wiedza i Praktyka i podarowany Muzeum Narodowemu w Warszawie
6/20 Anna Bilińska-Bohdanowiczowa – „Murzynka” (1884). Obraz odzyskany w 2012 roku. W grudniu 2011 r. strona polska wypłaciła rekompensatę dotychczasowemu posiadaczowi dzieła. Kwota ta została pokryta przez Fundację Kronenberga
7/20 Aleksander Gierymski – „Żydówka z pomarańczami” (1880-81). Obraz odzyskany z Niemiec w wyniku starań MKiDN przy finansowym wsparciu PZU S.A. w 2011 r.
8/20 Julian Fałat – „Naganka na polowaniu w Nieświeżu” (1891). Obraz odzyskany w 2011 r. W sierpniu tego roku sąd w Nowym Jorku wydał decyzję o zwrocie obrazu do Polski
9/20 Jan Władysław Chełmoński – „Adiutant Komendant sztabu głównego i jego adiutant”. Obraz odzyskany w 2012 r.
10/20 Jakob Jordaens – „Św. Iwo wspomaga biednych” (1645). Obraz odzyskany w 2015 r. W sprawę zaangażowany był dom aukcyjny Sotheby’s. Wcześniejsza sprzedaż obrazu w USA pozwoliła na włączenie w sprawę amerykańskiej agencji dochodzeniowej Homeland Security Investigations
11/20 Albrecht Dürer – „Boże Narodzenie” z cyklu „Życie Marii”. Grafika do dzisiaj nie została odnaleziona, prawdopodobnie znajduje się w którymś z amerykańskich muzeów
12/20 Rafael Santi – „Portret Młodzieńca” (1514 r.) z kolekcji Książąt Czartoryskich. Obraz do dzisiaj nie został odnaleziony
13/20 Peter Paul Rubens – szkic do obrazu „Diana i Kallisto”. Obraz należał do Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Poznaniu – w 1940 r. został skradziony z Kaiser Friedrich Museum Posen i wywieziony. Do dziś nie są znanego jego dalsze losy
14/20 Rembrandt van Rijn – „Zwiastowanie pasterzom” (1634). Obraz do dzisiaj nie został odnaleziony. Z Muzeum Miejskiego w Gdańsku wywieziono go do ZSRR
15/20 Józef Brandt – „Wyjazd na polowanie”. Obraz do dziś nie został odnaleziony, wcześniej znajdował się w kolekcji Muzeum Śląskiego w Katowicach
16/20 Bernardo Bellotto zw. Canaletto – „Król Stanisław August ogląda Zamek Warszawski po pożarze w roku 1765” (ok. 1765). Obraz nie został odnaleziony do dzisiaj. Przed wojną znajdował się w kolekcji Zamku Królewskiego w Warszawie
17/20 Henryk Siemiradzki – „Sprzedaż amuletów” (1875). Obraz do dzisiaj nie został znaleziony, przed wojną należał do warszawskiego cukrownika Mieczysława Broniewskiego
18/20 Aleksander Gierymski – „Żydówka sprzedająca owoce” (1880 r.). Obraz do dzisiaj nie został odnaleziony, przed wojną należał do Sobańskiej Kazimierzowej
19/20 Leon Wyczółkowski – „Studium – Popiersie młodej kobiety” (1884/89). Obraz do dzisiaj nie został odnaleziony. Przed wojną znajdował się w zbiorach Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych
20/20 Jacek Malczewski – „Autoportret” (prawdopodobnie 1910 r.). Obraz do dzisiaj nie został odnaleziony. Przed wojną należał do Muzeum Śląskiego w Katowicach
Źródło: kultura.onet.pl/sztuka/straty-polskich-dobr-kultury-podczas-ii-wojny-swiatowej/brsek4c